Kreml znowu dezinformuje. Agresywne natarcie na Rosję i natowskie instrukcje dla agentów-wywrotowców? Tak rzeczniczka rosyjskiego MSZ skomentowała wideokonferencję zorganizowaną ze współpracownikami Aleksieja Nawalnego przez Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE. Wypowiedzi te zdementował rzecznik Komisji Europejskiej, określając mianem „zwykłej dezinformacji” oraz wskazując właściwy cel i przedmiot rozmów.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skrytykowała wideokonferencję z udziałem współpracowników Aleksieja Nawalnego, zorganizowaną przez Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE w dniu 8 lutego 2021 r. W wypowiedzi dla telewizji państwowej Rossija 1 wskazała, że przedstawicielstwo Polski przy UE „zorganizowało spotkanie online z przedstawicielami tzw. opozycji rosyjskiej, w którym brała udział nie tylko Polska i inne kraje UE, których było ponad 20, ale także USA i Wlk. Brytania. Zacharowa stwierdziła, iż w ten sposób tzw. zachodni partnerzy Rosji kontynuują swoje absolutnie bezprawne, agresywne natarcie na Rosję”. Swoją krytykę podtrzymała także w poście opublikowanym na Facebooku, sugerując, jakoby „NATO-wcy dali instrukcje opozycji, a w rzeczywistości swoim agentom wpływu, jak bardziej przebiegle prowadzić działalność wywrotową”.
„Wszystko jest banalne i proste. 8 lutego 2021 r. w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy UE w Brukseli odbyło się internetowe spotkanie z Wołkowemi Aszurkowem, w którym uczestniczyły państwa UE, USA i Wielka Brytania. NATO-wcy dali instrukcje „opozycji”, a w rzeczywistości swoim agentom wpływu, jak bardziej „przebiegle” prowadzić działalność wywrotową”- można przeczytać na profilu FB Marii Zacharowej.
Screen: Facebook
Jak podaje portal onet.pl w rozmowie z PAP rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano, odnosząc się do tych wypowiedzi, wskazał, że komentarze rzeczniczki rosyjskiego MSZ „są niezgodne ze stanem faktycznym i stanowią zwykłą dezinformację”. Poinformował także, iż UE analizuje kwestię wyciągnięcia konsekwencji wobec nielegalnego przetrzymywania i skazania przez Rosję Nawalnego oraz zatrzymań demonstrantów, a także zbadania sprawy próby otrucia rosyjskiego opozycjonisty. Przybliżył także procedurę nakładania sankcji przez UE.
Jak ustalił Dziennik Gazeta Prawna, jeden z opozycjonistów biorących udział w konferencji poinformował, iż w trakcie spotkania omawiane były sankcje personalne wobec osób stanowiących „najbliższe otoczenie i filary Władimira Putina”, ludzi wspierających go finansowo i propagandowo.
Na stronie www.gov.pl, możemy przeczytać, iż głównymi tematami konferencji były relacje Unii Europejskiej z Rosją, zagadnienia związane z brakiem poszanowania praw człowieka oraz zastosowanie sankcji wobec Rosji. W spotkaniu online wzięli udział współpracownicy rosyjskiego opozycjonisty, kierujący siecią jego regionalnych sztabów Vladimir Ashurkow oraz Leonid Volkov, oraz stali przedstawiciele państw członkowskich UE, ambasadorowie Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Ukrainy i Kanady, a także reprezentanci Komisji Europejskiej i Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych.
Faktem jest, że Polska zorganizowała konferencję w sprawie skazanego na 2 lata i 8 miesięcy kolonii karnej Aleksieja Nawalnego i związanych z tym faktem demonstracji w Rosji. Faktem jest także, iż „Polska jest od lat celem ataków informacyjnych i propagandowych ze strony Federacji Rosyjskiej”. Omawiana sytuacja, w której przy okazji polskiej inicjatywy w obronie Nawalnego, Rosja powieliła kłamliwą narrację, kreując się na ofiarę zachodnich działań wywiadowczych, tylko potwierdza powyższą diagnozę.
Źródło:
https://www.gov.pl/web/ue/wideokonferencja-z-udzialem-wspolpracownikow-aleksieja-nawalnego
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ke-o-slowach-rzeczniczki-msz-rosji-dezinformacja/rednvr2
https://www.defence24.pl/rosyjskie-msz-wspolpracownicy-nawalnego-sa-agentami-nato
Fot: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji/Twitter
