W ostatnich dniach Internet obiegła informacja o tym, że zakopany żywcem pastor zmarł i nie zmartwychwstał. Sprawa jest złożona, ponieważ wiele portali podaje sprzeczne informacje. Jedne piszą o zakopaniu na trzy dni, inne na trzydzieści minut. Czasem jest mowa o zmarłym pastorze, innym razem o lokalnym uzdrowicielu, któremu duchowny protestancki jedynie dopomógł w owym czynie. Niektórzy twierdzą, że władze zignorowały tę sytuację, a inne donoszą, że sprawa została zgłoszona na policję. Jaka jest zatem prawda? Sprawdzamy.
Powielane błędy
Historia sięga już paru miesięcy wstecz. Wówczas, Diamond TV poinformowało o śmierci 22-latka. Zgodnie z tą informacją, zmarły nie był pastorem, ale „uzdrowicielem” oraz zaangażowanym społecznikiem kościoła syjonistycznego. Trudno jednak przełożyć te funkcje na europejskie realia, ponieważ na naszym kontynencie raczej nie praktykuje się działań tego typu. Niełatwo ustalić, na jakiś czas został w rzeczywistości pogrzebany, jednak to, co nie ulega wątpliwości to to, że pozostawił żonę i dziecko. Niedługo potem, aby dodać sprawie sensacji, angielskie tabloidy powielały historię o dramatycznej śmierci protestanckiego duchownego, który został zakopany żywcem. Wraz z tą informacją, do rozprzestrzenienia się sensacyjnych doniesień, przyczyniły się kolejne media – często dodając do tej opowieści własne „trzy grosze”.
„Tradycyjny uzdrowiciel”
Media afrykańskie piszą jednak o „traditional healer”, co można przetłumaczyć na „tradycyjny uzdrowiciel”, a nie „pastor”. Zasadniczo, błąd powiela także kanał Mr m@yor music promo, który udostępnił video z wiadomościami. Zatytułował je „Zion Church pastor buried alive in Zambia”, co znaczy „Pastor Kościoła Syjonistycznego pochowany żywcem w Zambii”. Tymczasem faktyczny tytuł wiadomości brzmi: „Pastor recounts burying traditional healer alive” – „Pastor relacjonuje (opowiada o) pochowanie żywcem tradycyjnego uzdrowiciela”. Mr m@yor music promo powinien zatem napisać: „Zion Church pastor helped to bury traditional healer” albo „Zion Church pastor buried a traditional healer alive”.
Czy zatem w Zambii faktycznie umarł pastor?
Zgodnie z doniesieniami z Diamond TV, Pastor jedynie relacjonował zdarzenie i pomagał w pogrzebaniu żywcem „tradycyjnego uzdrowiciela”. Praktyki znachorskie są popularne na całym kontynencie Afrykańskim. Praktykuje je niejedno plemię, wioska czy miasto. W wielu miejscach czarnego lądu znajdują się też zbory, należące do wielu różnych reformowanych frakcji religijnych. Mnogość odłamów protestanckich sprawia, że doktryna teologiczna oraz lokalne wierzenia, obrzędy i praktyki często mieszają się ze sobą. Należy jednak stwierdzić, że człowiek, który zmarł, nie był ordynowanym duchownym protestanckim. Pastor w istocie pojawia się w tej historii, jednak nie jako tragicznie zmarły, ale ktoś, kto asystował przy całym przedsięwzięciu. Stąd wynika, że zmarły uzdrowiciel – James Sakala oraz lokalny pastor – Lawrence Daka to dwie różne osoby.
Źródła:
http://www.daily-mail.co.zm/attempted-resurrection-ends-in-permanent-death/
fot.: pixabay
