Donald Tusk podczas wiecu w lipcu w Gdańsku powiedział „Wycięli w czasie swoich rządów 250 milionów drzew. To ich ekologia, walka z katastrofą klimatyczną”. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapomniał, że 1/3 polskich nadleśnictw realizuje plany, które zostały zatwierdzone przed 2015 rokiem, a więc przed sprawowaniem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.

Nie ulega wątpliwości, że walka z katastrofą ekologiczną to jedno z głównych wyzwań XXI wieku. Wycinka drzew, podawana w statystykach przez Lasy Państwowe niestety stale rośnie. Drzewa odgrywają bardzo ważną rolę w naszym środowisku, między innymi przyczyniają się do: pochłaniania dwutlenku węgla, wytwarzania tlenu, pełnią funkcję klimatyzatora, spełniają funkcje ochronne i wiele innych pozytywnie oddziałujących na człowieka i środowisko.

Temat ten postanowił podjąć Donald Tusk, który na wiecu w Gdańsku skrytykował politykę ekologiczną i energetyczną Prawa i Sprawiedliwości. Polityk odniósł się do nieudanej inwestycji w Ostrołękę C, budowę nowego w elektrowni Turów czy zapowiedzi dotyczące stworzenia i powszechniejszego użytkowania polskiego samochodu elektrycznego.

Do całej sprawy odniósł się rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski, który powiedział  „Najprościej jak się da – zgodę na ścięcie co trzeciego drzewa, które dziś pozyskują Lasy Państwowe, zatwierdził jeszcze rząd PO-PSL. Co trzeba podkreślić – plany urządzenia lasu i wówczas, i teraz powstają według takich samych reguł. Nie są ani gorsze, ani lepsze. Tak samo biorą pod uwagę społeczne, przyrodnicze i gospodarcze funkcje lasów”. W takiej sytuacji wypowiedź Donalda Tuska wydaje się mijać z prawdą ze względu na to, że 1/3 polskich nadleśnictw realizuje plany zatwierdzone jeszcze przed 2015 rokiem. Plany takie zatwierdzane są na okres 10 lat.

Rzecznik dodaje, że „Oczywiście każda powierzchnia, gdzie pozyskaliśmy dojrzałe drzewa, jest przez nas odnawiana. To bezdyskusyjny obowiązek. Corocznie w Lasach Państwowych pojawia się ok. 500 mln młodych drzew”. Innym ważnym aspektem, który przyczynił się do nieznacznego wzrostu pozyskania drewna, był huragan z 2017 roku.

Słowa pana Donalda Tuska wydają się nie mieć pokrycia w rzeczywistości. W związku z tym, że 1/3 polskich nadleśnictw realizuje plany, jeszcze sprzed rządów Zjednoczonej Prawicy. Obecna władza nie może ponosić odpowiedzialności za część decyzji swoich poprzedników. Wypowiedź ta jest manipulacją.

Źródła:

https://wpolityce.pl/gospodarka/560262-tusk-pis-wycial-250-mln-drzew-lasy-panstwowe-odpowiadaja

https://www.poznan.lasy.gov.pl/swieto-drzewa

https://www.tvp.info/55077451/wycieli-w-czasie-swoich-rzadow-250-mln-drzew-lasy-panstwowe-prostuja-fake-newsa-donalda-tuska

foto/Pixabay