Media informują o planach szkockiego rządu w zakresie wprowadzenia przepisów stanowiących podstawę przyszłych obostrzeń zapobiegających szerzeniu się pandemii. W społecznym odbiorze plany te miałyby oznaczać utrzymanie dotychczasowych ograniczeń na stałe. Prawdą jest, iż Szkocja planuje wprowadzenie przepisów, które stanowiłyby kompetencję do wprowadzania obostrzeń w przyszłości. Nie jest natomiast prawdą, iż na stałe miałby zostać wprowadzony obowiązek noszenia maseczek, czy zakaz zgromadzeń.
W ostatnim czasie na portalach społecznościowych pojawiła się informacja, jakoby rząd Szkocji zamierzał wprowadzić obostrzenia obowiązujące w czasie pandemii Covid-19 i mające na celu zapobieżenie transmisji koronawirusa na stałe.
Według jednego z wpisów opublikowanych na Twitterze szkocki rząd miałby proponować, by obostrzenia takie jak obowiązkowe noszenie maseczek, ograniczenie, czy też całkowite zaniechanie zgromadzeń, zostały wprowadzone na zawsze i stały się dla ludzi nowym stylem życia.
Twitter/Screen
Wspomniany wpis powołuje się na publikację portalu lifesitenews.com, informującą o opublikowaniu przez szkocki rząd propozycji rozszerzenia dotychczasowych uprawnień w celu zablokowania kraju, w tym możliwości zamykania szkół i nakładania mandatów za brak maseczek. Jak podkreślono, obecnie obowiązujące regulacje umożliwiają rządowi nakładanie tymczasowych obostrzeń mających na celu zapobieżenie rozprzestrzenienia się wirusa. Tymczasem, nowy projekt zakładałby przyznanie rządowi trwałej kompetencji do ustanawiania przepisów mających na celu ochronę ludności Szkocji przed rozprzestrzenianiem się wszelkich infekcji, nie tylko wirusa Covid-19, które stanowią lub mogą stanowić znaczne zagrożenie dla ludności Szkocji.
Obecnie obowiązujące przepisy, będące podstawą dotychczasowych obostrzeń przestaną obowiązywać w Szkocji w marcu 2022 r.
Jak wskazano na stronie szkockiego rządu- gov.scot, uprawnienia, które w czasie pandemii Covid-19 wykorzystano w celu ochrony zdrowia publicznego, mają charakter tymczasowy i będą obowiązywać tak długo, jak długo pandemia Covid-19 będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jednakże, jak podkreślono, wydaje się prawdopodobne, iż koronawirus nie będzie ostatnią chorobą zakaźną, ani zagrożeniem dla zdrowia publicznego, z którym przyjdzie się zmierzyć Szkocji. W związku z tym, zdaniem rządu, budowanie odporności zdrowia publicznego w przyszłości wymaga działań zapewniających stały zestaw uprawnień, które pozwolą rządowi na zwalczanie wszelkiego rodzaju chorób zakaźnych lub skażeń, które mogą zagrażać zdrowiu publicznemu.
Jakie rozwiązania proponuje szkocki rząd?
Po pierwsze, w zakresie edukacji postuluje się nałożenie na operatorów placówek edukacyjnych obowiązku uwzględniania porad Głównego Lekarza Szkocji (CMO) oraz przyznania ministrom uprawnień do udzielania wskazówek w zakresie zamykania placówek oświatowych, jak też decydowania o zachowaniu ciągłości edukacji w czasie obecnej pandemii, jak i ewentualnych przyszłych tego rodzaju wydarzeń. Po drugie, postuluje się wprowadzenie na stałe przepisów umożliwiających ministrom wprowadzanie regulacji, mających na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa, poprzez wdrażanie niezbędnych ograniczeń, jak np. ograniczanie liczby zgromadzeń. W projekcie nowych regulacji znalazły się także postulaty dotyczące utrzymania poszerzonego kręgu osób uprawnionych do szczepień, obejmujących pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, a nie jak dotychczas jedynie lekarzy oraz osoby działające pod ich kontrolą, jak również propozycje rozwiązań dotyczących możliwości organizowania przez władze lokalne wirtualnych spotkań publicznych w przypadku zagrożenia pandemią.
Co istotne projektowane rozwiązania, nie zakładają np. utrzymania na stałe obowiązku noszenia maseczek. Rozwiązania te mają być jedynie swego rodzaju podstawą kompetencyjną dla wydawania ewentualnych przyszłych rozwiązań ukierunkowanych na zapewnienie sprawności działania w przypadku zagrożenia zdrowia publicznego. Obecnie rozwiązania te znajdują się w fazie konsultacji społecznych, które potrwają do 9 listopada.
Jednocześnie, mimo iż w Szkocji odnotowuje się obecnie wysoką liczbę nowych zakażeń koronawirusem, szkocki rząd wyklucza powrót restrykcji i nowy lockdown.
Źródła:
Fot: Pixabay.com