Zły sen graczy, czyli reklamy w grach na konsole i PC powoli się spełnia? Media informują już nie tylko o powstaniu platformy reklamowej dedykowanej grom, ale o umowach zawartych przez największych producentów z branży w celu wdrożenia tych rozwiązań. Czy gracze mają się czego obawiać? Sprawdzamy
W ostatnim czasie emocje opinii publicznej, rozgrzał komunikat o planach wprowadzenia kilkunastosekundowych spotów reklamowych w grach wideo. Rozwiązanie takie miało stanowić alternatywę dla reklam telewizyjnych, poza których zasięgiem pozostaje znaczna liczba konsumentów. Pomysł wprowadzenia reklam do gier, co oczywiste został powszechnie negatywnie oceniony.
Platformę reklamową miała stworzyć firma Simulmedia, która współpracuje z największymi stacjami telewizyjnymi. Reklamowy potentat miał od kilku miesięcy testować reklamy w grach komputerowych oraz na konsole, a ostatnio podpisać umowy z największymi producentami gier w tym z firmą Electronic Arts (EA).
W reakcji na wskazane doniesienia EA opublikowała jednak oświadczenie, w którym zdementowała informacje o zamiarach wprowadzenia do swoich gier reklam w formacie telewizyjnym. Podkreślono, iż EA nie planuje wprowadzenia reklam w grach na konsole, ani nie zostały podpisane żadne umowy zmierzające do wdrożenia reklam.
Do kwestii wprowadzenia reklam odniósł się także twórca platformy PlayerWON pozwalającej na wyświetlanie reklam w grach, podkreślając, że w kwestii oglądania reklam zdecydują gracze, a więc nie zobaczą oni spotów reklamowych, jeśli sami tego nie zechcą, a już rozpoczęte będą mogli sami zakończyć.
Wydaje się więc, iż mimo początkowych mocno niepokojących dla graczy informacji, przymusowe zarzucanie użytkowników reklamami nie jest przesądzone.
Źródła:
https://www.telepolis.pl/tech/aplikacje/reklamy-w-grach-wideo-ea-odpowiada
Fot: Pixabay.com
