W ostatnich dniach świat obiegła informacja, jakoby premier Węgier – Wiktor Orban miał społeczność LGBT „za wroga”. Pojawiły się artykuły traktujące o rzekomej dyskryminacji tego środowiska. Wzburzone media, podnoszą głos w tej sprawie. Czy ich zarzuty są jednak prawdziwe?

Sprawdźmy, jak faktycznie przedstawia się ta sytuacja. Węgierscy parlamentarzyści przyjęli ustawę, która zakazuje udostępniania osobom niepełnoletnim treści „przedstawiających lub promujących homoseksualizm, lub zabiegi zmiany płci”. Jest to związane z tym, że rozwój psychiczny i intelektualny młodego człowieka nie jest w stanie przyjąć w pełni świadomie powyższych treści. Ustawa nie traktuje o nienawiści wobec osób homoseksualnych, ale o dbałości o zdrowie mentalne najmłodszych. Portal dw.com, cytując węgierskiego premiera, podaje:

„W sprawie homoseksualizmu Węgry są tolerancyjnym i cierpliwym krajem” – mówił. „Ale są czerwone linie, których nie można przekraczać: Zostawcie nasze dzieci w spokoju!” – dodał.

Należy więc wskazać, że twierdzenie, jakoby ruch LGBT był największym wrogiem Orbana, to mit. Ustawa ma chronić najmłodszych przed ideologią gender, wywodzącą się z marksizmu, aby mogły rozwijać się bez zakłóceń. Każdy ma prawo do zrównoważonego rozwoju, dlatego nie można zezwolić na propagowanie wśród najmłodszych treści związanych ze  światopoglądem filozoficzno-społecznym, którego skutkiem jest zatracenie sprawiedliwości i własnej tożsamości.

Autor:

Natalia Wituła

Źródła:

https://wyborcza.pl/7,75399,27187613,orban-uderza-w-spolecznosc-lgbt-zakaz-promocji-homoseksualizmu.html

https://www.rp.pl/Polityka/210619631-Wegry-Partia-Orbana-zakazuje-promocji-homoseksualizmu-w-szkolach.html

https://pixabay.com/pl/illustrations/bander%c4%85-lgbt-gay-lgbtq-lesbijka-1184117/

https://www.dw.com/pl/w%C4%99gry-nowy-wr%C3%B3g-orbana-to-lgbt/a-57909853

https://www.youtube.com/watch?v=fmHTbYfQSlQ

Fot: Pixabay.com