Izraelski dziennik „Haarec” opublikował artykuł, w którym znalazły się informację, iż David Irving- brytyjski historyk słynący z negacji Holokaustu, miał w letnich miesiącach organizować wycieczki przez niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne położone na terytorium Polski, nazywając je „podróżami przez prawdziwą historię”, a wszystko miało odbywać się za przyzwoleniem polskiego rządu. Informacje te zdementował ambasador Polski w Izraelu. Dyplomata podkreślił, iż polskie prawo zabrania negowania Holokaustu, w związku z czym Irving, chcący wygłosić w Polsce swoje opinie nie jest mile widziany na terytorium RP.
W izraelskim dzienniku „Haarec” opublikowany został artykuł omawiający film dokumentalny dotyczący fascynacji branży filmowej postacią Adolfa Hitlera „The Meaning of Hitler”. W artykule podkreślono, iż jednym z najbardziej przerażających momentów filmu jest spotkanie reżyserów z brytyjskim historykiem Davidem Irvingiem. Autorka artykułu informuje, iż reżyserzy początkowo mieli ambiwalentny stosunek do włączenia Irvinga do filmu, ale kiedy odkryli, że spędza letnie miesiące w Polsce, oprowadzając wycieczki po położonych w Polsce niemieckich obozach koncentracyjnych, określając owe wycieczki jako „podróż przez prawdziwą historię”, a wszystko rzekomo odbywa się pod auspicjami polskiego rządu, postanowili włączyć go do filmu.
Informacje o rzekomej aktywności historyka w Polsce, prowadzonej za przyzwoleniem polskiego rządu, zdementował ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski, prosząc gazetę o sprostowanie. Dyplomata opublikował na Twitterze wyjaśnienie, w którym przywołał słowa byłego ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza, wypowiadającego się w 2019 r. w kontekście planowanej wówczas wizyty Irvinga w Polsce, kiedy to minister informował, iż polskie prawo zabrania negowania Holokaustu i w związku z tym Irving nie będzie mile widziany w Polsce, jeśli zechce przyjechać i przedstawić swoje opinie.
Ambasador podkreślił, iż frustrujące jest spotkać się z taką manipulacją w tak szanowanej gazecie.
Poinformował również, że Irving miał zakaz wjazdu do Polski w 2019 r. oraz przytoczył fragment artykułu opublikowanego w Times of Israel w marcu 2019, opisującego reakcję polskich władz na apel Izraela o brak zezwolenia historykowi na wizytę w Polsce.
Rzeczony artykuł opublikowany pod znamiennym tytułem „Poland says Holocaust denier David Irving ‘not welcome’ on death camp tour”, wyraźnie stwierdza, iż po izraelskim apelu Warszawa zapowiedziała, że nie zezwoli Irvingowi na przedstawienie swoich opinii, podczas planowanej wizyty.
Brytyjski historyk David Irving negował publicznie śmieć milionów Żydów w nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. W 2007 r. przyjechał do Polski na 52 Międzynarodowe Targi Książki w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Do spotkania autorskiego jednak nie doszło, historyk został wcześniej wyprowadzony z targów.
Zgodnie z art. 55 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu: „Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, (popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r.: zbrodni nazistowskich, zbrodni komunistycznych, zbrodni ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką, innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne), podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości”.
Źródła:
https://wpolityce.pl/swiat/558826-magierowski-reaguje-na-fake-newsa-dziennika-haarec
Fot: Pixabay.com