W rosyjskich mediach pojawiły się informacje, iż polskie ćwiczenia wojskowe w Nowej Dębie to szybko zorganizowana reakcja na rosyjsko-białoruskie manewry Zapad-2021. Dowodzić tego miał m.in. rzekomy brak nazwy ćwiczeń. Informacjom tym przeczą jednak archiwalne wypowiedzi polskich wojskowych, wskazujących, iż ćwiczenia zostały zaplanowane ze znacznym wyprzedzeniem oraz posługujących się już w maju 2021 nazwą Ryś-21 na określenie jesiennych ćwiczeń.
W pobliżu polsko-białoruskiej granicy trwają ćwiczenia wojskowe Zapad-2021 przeprowadzane wspólnie przez Rosję i Białoruś. Tymczasem w rosyjskich mediach pojawiły się informacje, zgodnie z którymi ćwiczenia, które przy granicy z Białorusią prowadzi Polska, mają być reakcją na manewry Zapad-12.
Na rosyjskim portalu sharij.net, opublikowany został artykuł, w którym informowano, iż w odpowiedzi na rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe, Polska wysyła na swoje wschodnie granice 4000 żołnierzy. W publikacji powołano się na słowa szefa MON Mariusza Błaszczaka „Wojsko przenosi się teraz z zachodu na wschodnie poligony. Mowa o okolicach Tarnobrzega, gdzie na poligonie Nowa Dęba odbędą się manewry z udziałem ok. 4 tys. żołnierzy i 1 tys. jednostek sprzętu”. W artykule sugerowano, iż w związku z tym, że ćwiczenia nie otrzymały żadnej nazwy, wydarzenie to mogło nie być wcześniej przygotowywane. Artykuł kończy przywołana zapowiedź białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki o gotowości włączenia się przez Białoruś do wojny, jeśli państwa zachodnie wykażą agresję wobec Rosji, oraz linkiem do artykułu zatytułowanego „Polskie siły zbrojne przewidziały, jak długo wytrwają w wojnie z Rosją”.
W przekazie rosyjskich mediów pojawia się kilka informacji niezgodnych z prawdą.
Nie przy granicy z Białorusią
Po pierwsze polskie ćwiczenia wojskowe nie odbywają się w pobliżu granicy z Białorusią, lecz bliżej granicy z Ukrainą. Lokalizacja ćwiczeń mieści się bowiem w miejscowości Nowa Dęba, znajdującej się znaczenie bliżej polskiej granicy z Ukrainą (ok. 130 km) niż z Białorusią (ok. 180 km).
googlemaps/Screen
Ćwiczenia były wcześniej zaplanowane
Po drugie polskie ćwiczenia to nie nagła reakcja na rosyjsko-białoruskie manewry, ale wcześniej zaplanowane przedsięwzięcie. Organizację ćwiczeń zapowiadał już w maju dowódca 12 Brygady Zmechanizowanej płk Roman Łytkowski, w wywiadzie dla portalu polska-zbrojna.pl.
W podobnym tonie wypowiedział się niedawno w rozmowie ze wskazanym portalem płk Marek Pawlak, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, informując, iż są to działania zaplanowane wcześniej, niemające związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego we wschodniej Polsce. „To po prostu ćwiczenia Wojska Polskiego. Żołnierze z 12 Dywizji Zmechanizowanej przemieszczają się na poligon w Nowej Dębie, gdzie odbędzie się ćwiczenie „Ryś ’21”-informuje płk Pawlak.
Jak z kolei informuje kpt. Błażej Łukaszewski- oficer prasowy 12 Brygady Zmechanizowanej przerzut tak dużych sił stanowi wyzwanie dla logistyków. „Jednak z uwagi na to, że cała operacja była zaplanowana dużo wcześniej, mieliśmy czas, aby się do niej odpowiednio przygotować”-dodaje.
Nie jest też prawdą informacja o rzekomym braku nazwy polskich ćwiczeń, co miałoby uzasadniać tezę rosyjskich mediów o polskich ćwiczeniach zorganizowanych doraźnie, w reakcji na manewry Zapad-2021. Nazwa pojawia się bowiem w przywołanym wywiadzie z płk. Łytkowskim, który posługiwał się nazwą ćwiczeń, już w maju: „Kolejne duże przedsięwzięcie czeka nas już we wrześniu, a będą nim ćwiczenia taktyczne z wojskami „Ryś ’21”, w których 12 Brygada Zmechanizowana będzie głównym ćwiczącym”.
Screen/ polska-zbrojna.pl
Jak informuje rosyjskie ministerstwo obrony narodowej wspólne manewry Rosji i Białorusi odbywają się na 14 poligonach, 9 w Rosji oraz 5 na Białorusi. Według oficjalnych informacji bierze w nich udział ok. 200 tys. żołnierzy oraz 80 samolotów i śmigłowców, a także 290 czołgów i 15 okrętów.
O manipulacji rosyjskich mediów związanej z ćwiczeniami Ryś 21, pisał portal factcheckingowy Konkret24.
Źródła:
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/34331?t=12-Brygada-swietuje-#
Fot: Mon/Twitter/Screen