Zbliżająca się zmiana czasu z letniego na zimowy, odnowiła spekulacje, czy będzie to już ostatnia tego rodzaju zmiana. W mediach pojawiły się nawet informacje, iż to już ostatni raz, kiedy przestawiamy zegarki. Informowano także, iż Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad rozporządzeniem w tym zakresie. Resort zdementował jednak te doniesienia. Prace dotyczą rozporządzenia utrzymującego dotychczasowe zmiany czasu. Natomiast działania związane z projektem zniesienia tej praktyki nie były kontynuowane w unijnych instytucjach od początku pandemii.
W nocy z soboty na niedzielę 31 października nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. Media informowały, iż przestawienie zegarków może nastąpić po raz ostatni, ponieważ Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad nowymi przepisami w tej kwestii.
Doniesienia o tym, że ministerstwo prowadzi pracę nad regulacjami prawnymi znoszącymi zmiany czasu, okazały się jednak nieprawdziwe.
Praktyka zmiany czasu będzie kontynuowana
Na medialne doniesienia zareagował resort rozwoju i technologii, publikując oświadczenie w tej sprawie na swojej stronie internetowej. Jak wskazano: „W nawiązaniu do doniesień medialnych, informujemy, że Komisja Europejska zaleca państwom członkowskim UE kontynuowanie obecnych regulacji dotyczących czasu zimowego i letniego przez najbliższe 5 lat (2022-2026). Stąd potrzeba wydania nowego rozporządzenia. Nie ma ono nic wspólnego z odchodzeniem od zmian czasu”.
Prace w ministerstwie nie dotyczą zniesienia zmian czasu
W oświadczeniu wyjaśniono, iż prace prowadzone w ministerstwie dotyczą „wprowadzenia wspólnej daty rozpoczęcia i zakończenia stosowania czasu letniego, a nie zniesienia zmian czasu. Przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni. Prace nad odejściem od zmian czasu zostały zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią”.
Jak wskazała wiceminister Olga Semeniuk, prace prowadzone w ministerstwie związane są z wydaniem nowego komunikatu przez Komisję Europejską w sprawie zmian czasu w latach 2022-2026. Według tego dokumentu wszystkie państwa w UE muszą przygotować odpowiednie przepisy, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia dotyczące zmian czasu.
Losy projektu zniesienia zmiany czasu niepewne
Pomysł odejścia od praktyki zmian czasu pojawił się w UE kilka lat temu. Wówczas debata nad tą kwestią w Parlamencie Europejskim zakończyła się przyjęciem przez PE rezolucji oraz przekazaniem sprawy Komisji Europejskiej. Konsultacje przeprowadzone przez Komisję wykazały, iż prawie 90% głosujących opowiada się za zaniechaniem praktyki zmiany czasu. W 2019 r. PE opowiedział się za przyjęciem rozwiązań prawnych, które miałyby doprowadzić do zniesienia zmiany czasu. Każde państwo członkowskie miałoby natomiast zachować swobodę ustalenia jaki czas zimowy, czy letni, będzie w nim obowiązywał. Projektowany tekst dyrektywy przewidywał, że ostatnia zmiana czasu miałaby nastąpić właśnie w 2021 r.
Jak podkreśliła wiceminister Semeniuk, cytowana przez portal businessinsider.com.pl: „na forum unijnym od końca 2019 r. nie były podejmowane działania w zakresie wypracowania ostatecznego kształtu dyrektywy znoszącej sezonowe zmiany czasu. Również obecnie – m.in. w związku z trwającą pandemią – na forum UE nie są podejmowane prace w tym zakresie. Na tę chwilę nie wiemy, jakie będą dalsze losy tego projektu i czy ostatecznie odejdziemy od sezonowych zmian czasu”.
Źródła:
https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/oswiadczenie-mrit-nie-pracuje-nad-zniesieniem-zmian-czasu
Fot: Pixabay.com