Wymiar czasu pracy powoduje w przestrzeni publicznej liczne debaty. Czy Polacy pracują za mało, a może wręcz przeciwnie – są przepracowani? Nie od dziś wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Warto jednak znać regulacje kodeksowe, aby wiedzieć, jakie przysługują nam prawa. Pojawia się przeświadczenie, że ośmiogodzinny dzień pracy jest standardem, który jest „normalny” i oczywisty. Kodeks pracy stwierdza jednak coś innego.
Często uważa się, że 8-godzinny wymiar czasu pracy to standard, który należy spełnić. Tymczasem, Kodeks Pracy granicę 8 godzin przewidział jako górny pułap, poza który nie należy wychodzić. Ratio legis przepisu ma chronić pracowników przed pracą ponad siły, wyzyskiem i przemęczeniem. Powyższa wypowiedź może być rozumiana dwojako, ponieważ mamy niejedną definicję pojęcia „normy”.
Zatem stwierdzenie, że „Kodeks pracy gwarantuje 8 godzin pracy dziennie jako normę” można rozumieć zarówno, jako fakt, iż jest to „standard”, sytuacja normalna albo też, że 8 godzin to pewna miara/granica przewidziana w zakresie wykonywania pracy. Jednak tylko drugie rozumienie tego zdania odpowiada rzeczywistości.
Wobec powyższego, warto więc mieć na uwadze, że 8-godzinny dzień pracy należy rozumieć nie jako standard, konieczny do spełnienia, ponieważ taka jest norma postępowania – czyli sytuacja naturalna i pożądana. Normę w tym przypadku należy rozumieć jako miarę, której pracodawca nie może przekraczać w celu ochrony praw pracownika – jego dóbr. Nie jest więc konieczne uregulowanie stosunku pracy z założeniem 8-godzinnego dnia pracy. Ten wymiar może – oczywiście – wynosić mniej.
Źródła:
https://sjp.pwn.pl/slowniki/norma.html
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19740240141/U/D19740141Lj.pdf