Jednym z często powtarzanych fakenewsów klimatycznych jest teza, jakoby lasy amazońskie pełniły funkcję płuc planety. Takie sformułowanie szczególnie się nasiliło w związku z powtarzającymi się co roku pożarami. Takie stwierdzenie jest proste, romantyczne, czarnobiałe, ale nie jest prawdziwe. Jak przekonują biolodzy oraz klimatolodzy – to powracający fakenews.
Lasy deszczowe w Amazonii odpowiadają za wychwytywanie z atmosfery miliardów ton gazów cieplarnianych. Jednak jak pokazuje badanie opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Forests and Global Change, las deszczowy w Amazonii wydziela co najmniej tyle gazów cieplarnianych, ile sam absorbuje. Dzieje się tak w dużej mierze z postępującego wylesienia, bo o ile żywe drzewa pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery, tak stary, martwy drzewostan ponownie go uwalnia. Ponadto warto zwrócić uwagę, że roślinami, które pochłaniają najwięcej śladu węglowego, są właśnie młode, dopiero co rosnące drzewa.
W badaniu naukowcy odkryli, że drzewa, szczególnie te na tropikalnych terenach podmokłych, emitują zaskakującą ilość metanu (tj. gazu cieplarnianego 80 razy silniejszego niż węgiel w perspektywie krótkoterminowej). Natomiast gleba pochłania podtlenek azotu, kolejny niebezpieczny gaz cieplarniany, ale jej wysychanie wiążę się z wydzielaniem gazu w większej ilości niż jest w stanie wyłapać. Wyników nie poprawia postępująca deforestacja, będąca częściowo spowodowana przez wypalanie lasów na cele hodowlane (hodowle bydła, Brazylia jest największym eksporterem wołowiny na świecie i samodzielnie odpowiada za około 20% całkowitego eksportu) oraz w celu zakładania plantacji biopaliw (z których następnie korzystają biospalarnie państw Europy Zachodniej, źródło energii oraz ciepła uznawane przez Komisje Europejską za odnawialne oraz ekologiczne, warto podkreślić, że te biopaliwa jeszcze muszą być z Brazylii przetransportowane drogą morską do Europy Zachodniej, co z reguły przebiega na statkach napędzanych mazutem). Badania opublikowane w ubiegłym roku sugerowały, że szczególnie wylesiona, południowo-wschodnia część lasów, stanowiąca około 20% całkowitej powierzchni, straciła już swoją zdolność do absorpcji dwutlenku węgla.
Źródło:
J. Wiech: „Globalne ocieplenie – podręcznik dla zielonej prawicy”, Warszawa 2020