Lech Wałęsa słynący nie tylko z wielkich dokonań w walce z komunizmem, ale też z wybuchowego charakteru i narcystycznych wypowiedzi tym razem stwierdził, że doprowadził do obalenia komunistycznego prezydenta i premiera. W wypowiedzi nie ma nawet sugestii, że zrobił to z czyjąś pomocą. Czy aby na pewno sam obalił komunizm? Sprawdzamy.

            Były prezydent RP i zarazem dawny przewodniczący NSZZ „Solidarność” Lech Wałęsa postanowił na Facebooku stworzyć swoją listę osiągnięć. Wymienił ich aż siedem. Pierwsze z tych osiągnięć według Wałęsy to „Zrzucenie Generała Jaruzelskiego z prezydentury” i zajęcie jego miejsca. Drugie to „niedopuszczenie Kiszczaka by został premierem”. Zważywszy na to, że Lech Wałęsa pełnił funkcję przewodniczącego „NSZZ Solidarność” oraz że był też liderem opozycji podczas obrad okrągłego stołu, niewątpliwie ma w tym swoje zasługi. Jego wypowiedzi jednak sugerują, że zrobił to całkowicie samodzielnie.

            Według prof. Andrzeja Paczkowskiego podczas okrągłego stołu ustalono, że wszystkie miejsca w Senacie oraz 35 proc. miejsc w Sejmie obsadzonych będzie w wyniku odbywających się wyborów demokratycznych. Reszta miejsc ma należeć do PZPR oraz jej satelickich partii ZSL i SD. Uniemożliwiłoby to wybór prezydenta przez demokratyczną opozycję oraz powołania rządu. Jednak by zmienić konstytucję należało mieć 67 proc. więc gdyby opozycja w demokratycznych wyborach zdobyła powyżej 33 na 35 możliwych do zdobycia procent, to uniemożliwiłaby bez jej poparcia zmianę konstytucji. Opozycja zdobyła wszystkie 35 proc. możliwych miejsc. Według prof. Antoniego Dudka, Lech Wałęsa po namowie Lecha i Jarosława Kaczyńskich zdecydował się negocjować z ZSL i SD w sprawie utworzenia rządu. Ostatecznie lider Solidarności Lech Wałęsa, lider ZSL Roman Malinowski oraz lider SD Jerzy Jóźwiak utworzyli koalicję.

            Gdyby Malinowski i Jóźwiak postanowili być wierni Kiszczakowi i Jaruzelskiemu to nie doszłoby do rewolucyjnych zmian w tak szybkim tempie i ani Tadeusz Mazowiecki nie zostałby premierem, ani Lech Wałęsa nie zostałby prezydentem. Wypowiedź Wałęsy jest więc manipulacją. Częściowym fakenewsem. Poprawnym stwierdzeniem by było, że wspólnie z Malinowskim i Jóźwiakiem Lech Wałęsa zrzucił Generała Jaruzelskiego, zajmując jego miejsce oraz nie dopuścił Kiszczaka, by został premierem. Wypowiedź Wałęsy nie jest nowością. Już 5 lat temu były prezydent stwierdził, że „sam obalił komunizm”.

Autor

Dawid Pieczyrak

Źródła:

https://dorzeczy.pl/opinie/184066/walesa-przedstawil-liste-swoich-indywidualnych-osiagniec.html

https://www.o2.pl/informacje/lech-walesa-wymienil-swoje-osiagniecia-to-ja-ja-ja-6638152410741344a

A. Dudek „Historia Polityczna Polski 1989-2005

https://dzieje.pl/aktualnosci/25-lat-temu-powstala-koalicja-solidarnosci-zsl-i-sd

30 lat temu rozpoczęły się obrady okrągłego stołu

https://telewizjarepublika.pl/walesa-sam-obalilem-komunizm-nie-licze-na-podziekowanie,29210.html

Fot. Jindrich Nosek (NoJin) CC BY-SA 4.0