Grafika, zestawiająca wypowiedzi Papieży Franciszka oraz Benedykta XVI, z wypowiedziami polskich biskupów, nie przedstawia stanowiska polskich duchownych, a jedynie zniekształca ich prawdziwe wypowiedzi. Grafika wpisuje się w obecną ostatnio w polskiej debacie publicznej narrację o zmierzaniu Polski w kierunku państwa wyznaniowego, posługuje się jednak manipulacją i ukazuje nieprawdziwy obraz rzeczywistości.  

W ostatnim czasie zarówno wydarzenia w Polsce jak wyrok TK w sprawie aborcji, jak również sytuacja  geopolityczna związana z ofensywą Talibów i kryzysem w Afganistanie stały się pretekstem do insynuacji na temat zmierzania Polski w kierunku państwa wyznaniowego. W takim tonie wypowiadała się na FB posłanka KO Klaudia Jachira.

FB/Screen

Popularność w mediach społecznościowych zyskała grafika zawierająca cytaty Papieży Franciszka oraz Benedykta XVI, a także rzekome wypowiedzi polskich duchownych, mające świadczyć o opowiadaniu się polskich biskupów za państwem wyznaniowym.

demotywatory.pl/Screen

Grafika sugeruje, iż podczas gdy Papież Franciszek stwierdzał, że państwo powinno być świeckie, gdyż te wyznaniowe źle kończą, a Papież Benedykt XVI, mówił, iż wiara jest darem i nie można jej narzucać, polscy biskupi mieli opowiadać się za państwem wyznaniowym, o czym miały świadczyć wypowiedzi kilku polskich duchownych, w których rzekomo wskazywali, iż „prawo Kościoła rzymskokatolickiego jest ważniejsze od prawa Państwa Polskiego”, czy też, że „zasady kościelne obowiązują wszystkich”.

Jak nietrudno sobie wyobrazić, grafika wywołała falę obelżywych i agresywnych komentarzy.

Jednakże znaczna jej część, tzn. tak odnosząca się do wypowiedzi biskupów została zmanipulowana.

Warto jednak zacząć od tego, co prawdziwe przedstawiając, jakie jest stanowisko Kościoła na temat państw wyznaniowych.

Jak stwierdza przyjęta na Soborze Watykańskim II Konstytucja o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et spes”: „Kościół, który z racji swego zadania i kompetencji w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym, jest zarazem znakiem i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej. Wspólnota polityczna i Kościół są w swoich dziedzinach od siebie niezależne i autonomiczne”. 

Także Papież Jan Paweł II, przemawiając w Parlamencie Europejskim w 1988, podkreślał, iż „„Po Chrystusie nie jest już możliwa absolutyzacja społeczeństwa jako wartości kolektywnej, która wchłania ludzką jednostkę wraz z jej niezbywalnym przeznaczeniem. Społeczeństwo, państwo, władza polityczna należą do rzeczy tego świata, zmiennych i zawsze podlegających udoskonaleniu. Żaden program społeczny nie ustanowi nigdy Królestwa Bożego, to znaczy stanu eschatologicznej doskonałości na ziemi”.

Prawdziwy jest cytat z wypowiedzi Papieża Benedykta XVI, pochodzący z jego przemówienia wygłoszonego w styczniu 2008 roku. Wówczas Benedykt XVI powiedział, iż „I tak wracam do punktu wyjścia. Co Papież może robić bądź mówić na uniwersytecie? Z pewnością nie powinien próbować w sposób autorytarny narzucać innym wiary, która może być jedynie ofiarowana w wolności. Niezależnie od jego posługi pasterza Kościoła, a równocześnie na mocy samej istoty tego pasterskiego posługiwania jego zadaniem jest podtrzymywanie wrażliwości na prawdę; zachęcanie wciąż na nowo umysłu do szukania prawdy, dobra, Boga i na tej drodze pobudzanie go do tego, by dostrzegał pomocne światła, jakie pojawiły się w historii wiary chrześcijańskiej, i by przy tym dostrzegł Jezusa Chrystusa jako Światłość, która oświeca dzieje i pomaga znaleźć drogę do przyszłości”.

Z kolei w 2017 Papież Franciszek w wywiadzie dla francuskiego tygodnika La Croix powiedział, iż „Państwa muszą być świeckie. Stany wyznaniowe źle się kończą. To idzie pod prąd historii. Uważam, że wersja świeckości, której towarzyszy solidne prawo gwarantujące wolność religijną, oferuje ramy do dalszego rozwoju. Wszyscy jesteśmy równi jako synowie (i córki) Boga iz naszą osobistą godnością. Jednak każdy musi mieć swobodę uzewnętrzniania własnej wiary. Jeśli muzułmanka chce nosić zasłonę, musi być w stanie to zrobić. Podobnie, jeśli katolik chce nosić krzyż. Ludzie muszą mieć swobodę wyznawania swojej wiary w sercu własnej kultury, a nie tylko na jej obrzeżach. Skromna krytyka, jaką w tym względzie skierowałabym do Francji, polega na wyolbrzymianiu laickości. Wynika to ze sposobu postrzegania religii jako subkultur, a nie jako pełnoprawnych kultur samych w sobie. Obawiam się, że to podejście, zrozumiałe jako część dziedzictwa Oświecenia, nadal istnieje. Francja musi zrobić krok naprzód w tej kwestii, aby zaakceptować, że otwarcie na transcendencję jest prawem każdego”.

Odnosząc się do zamieszczonych w grafice cytatów polskich biskupów należy wskazać, iż pierwszy z cytatów został wyrwany z kontekstu i przekształcony pod tezę. Abp. Józef Michalik, w liście do wiernych diecezji przemyskiej w 2014 r. pisał następująco: „Wszyscy mamy wiele do udoskonalenia i jeśli wszyscy się nawrócimy, jeśli naprawdę zaczniemy odważnie pozbywać się złych słów, nałogów, grzechów, wreszcie i nasi sąsiedzi, posłowie i ministrowie zaczną się wstydzić braku kultury w dyskusjach z konkurentami i braku uczciwości w uchwalaniu praw. Nawrócenia, czyli powrotu do praw w pełni zgodnych z Bożym prawem, domaga się każda uczciwa demokracja i każda moralnie stabilna społeczność”.

Słowa kard. Dziwisza pochodzą z 2015 r. i zostały wypowiedziane w czasie homilii, podczas Mszy Św. w Bazylice Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Kardynał mówił wówczas, iż „Prawdziwy chrześcijanin, prawdziwy uczeń Jezusa nie będzie nigdy korzystał z niegodziwych i niemoralnych praw, nawet uchwalonych w majestacie demokratycznego państwa. Prawdy i dobra nie ustala się w głosowaniu. Obowiązują one wszystkich, niezależnie od wyznania i przynależności politycznej. Te prawa nie mogą nas zmuszać do niegodziwego postępowania”.

Bp Wiesław Mering, nie powiedział, że „prawo Kościoła rzymskokatolickiego jest ważniejsze od prawa Państwa Polskiego”, a jedynie, iż „Chrześcijanin bardziej słucha Boga. Czasem wygodniej jest milczeć niż mówić. Nigdy nie spotykam się z takimi obelgami, jak wtedy, gdy na mocy pełnionego urzędu mówię, jaka jest nauka Kościoła. Może byłoby wygodniej milczeć lub poprzeć. Ale czy byłaby to nauka Jezusa?” Przypisywane biskupowi słowa to ich interpretacja w jednym z wpisów na blogu watykanizacja.blogspot.com.

Oficjalne stanowisko Kościoła jest w tej kwestii jednoznaczne. Także przytoczone wypowiedzi polskich biskupów nie wskazują na to, by mieli w tej kwestii odmienne stanowisko. Z pewnością nie świadczą o tym zmanipulowane i nieprawdziwe wypowiedzi przypisywane polskim biskupom.

Źródła:

https://www.prawo.pl/prawo/panstwo-polskie-przestalo-byc-neutralne-swiatopogladowo,506284.html

https://demagog.org.pl/fake_news/polscy-duchowni-o-utworzeniu-panstwa-wyznaniowego-fake-news/

https://archive.is/rHHWK#selection-4875.19-4931.116

https://archive.is/yEb4c

https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/przemowienia/lasapienza_17012008.html

http://watykanizacja.blogspot.com/2015/04/wiesaw-mering-twierdzi-ze-prawo-koscioa.html

https://krakow.gosc.pl/doc/2428929.Kard-Dziwisz-Wyciszmy-wszelkie-spory

https://www.niedziela.pl/artykul/116266/nd/Nowy-rok-duszpasterski-zacheca-do

https://milujciesie.pl/panstwo-wyznaniowe-cz-1.html

Fot: Pixabay.com