Media informowały o ataku pseudokibiców na piłkarzy Legii Warszawa. Wbrew informacjom podanym przez klub Policja informuje, iż przejazdowi piłkarzy nie towarzyszyła policyjna eskorta, gdyż ta, jak podkreśla rzecznik Komendanta Głównego Policji „nie przysługuje, nawet najlepszemu klubowi w Polsce”. Incydent zakończył się Policyjną interwencją.
Słabe wyniki Legi Warszawa zarówno w polskiej Ekstraklasie, jak i w europejskich rozgrywkach przekłada się na niezadowolenie kibiców. W niedzielę, piłkarze stołecznego klubu, wracając autokarem po kolejnej ligowej porażce, boleśnie doświadczyli owego niezadowolenia. Pseudokibice wtargnęli do autokaru i zaatakowali piłkarzy. Kilku z nich zostało pobitych i nie zagra w kolejnym meczu ligowym.
Informując o zdarzeniu, klub w oficjalnym oświadczeniu zamieścił także wzmiankę jakoby autokar, którym jechali piłkarze, był eskortowany przez Policję. Jak informowano „Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podjętymi środkami ostrożności, autokar z piłkarzami wracał do ośrodka treningowego w eskorcie policji. Mimo tych zabezpieczeń doszło do chwilowego zatrzymania pojazdu, a następnie wejścia kilku osób do autokaru i przejawów agresji wobec piłkarzy”.
Policja dementuje, eskorta „nie przysługuje, nawet najlepszemu klubowi w Polsce”
Na tę informację zareagował na Twitterze Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka. Zdementował twierdzenia o rzekomej eskorcie Policji, podkreślając, iż takowa „nie przysługuje, nawet najlepszemu klubowi w Polsce”.
Nie eskorta, ale interwencja
Udział Policji w incydencie nie miał charakteru eskorty, ale interwencji. Jak informuje, cytowany przez gazeta.pl rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak „Policjanci sami zaobserwowali sytuację i podjęli interwencję. W momencie, kiedy podjechali pod ośrodek w Książenicach, osoby się rozeszły i na tym interwencję zakończono”.
Do sprawy ataku pseudokibiców odniosły się PZPN oraz Ekstraklasa, potępiając incydent. Jak podkreślono „Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. wyrażają sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy i agresji, w tym fizycznej i słownej, stosowanej wobec zawodników, trenerów, sędziów oraz innych uczestników rywalizacji sportowej”.
Źródła:
Fot: Pixabay.com
