Fakt, że przeżywamy obecnie kryzys rodziny jest łatwo zauważalny. Statystyki pokazują, że rozstania mogą dotyczyć aż co trzeciej pary. Małżeństwo można zawrzeć zarówno cywilne, jak i kościelne. Często pojawiają się jednak nieścisłości w tym zakresie. Jedną z nich jest kwestia rozwodu. Onet.pl podał ostatnio informację o „kościelnych rozwodach”. Warto jednak uświadomić sobie, że nic takiego nie istnieje, a to, co może zrobić sąd biskupi to stwierdzić nieważność małżeństwa – czyli fakt, że ono nigdy nie istniało.

źródło: onet.pl

Onet alarmuje, że coraz częściej spotykamy się z rozwodami. Małżeństwa często decydują się na rozstania niedługo po zawarciu małżeństwa. Ta sytuacja jest niepokojąca, ponieważ zanika świadomość wartości, jaką jest rodzina oraz słowność penitentów, którzy są w stanie dotrzymać powziętej decyzji. Onet zawiadamia, że „kościelne rozwody” są coraz częstsze. Jest to jednak zupełna nieścisłość, ponieważ nie istnieje nic takiego, jak rozwód kościelny.

Małżeństwo jest sakramentem trwałym – raz zawarty jest ważny aż do końca życia małżonków lub do momentu śmierci jednego z nich. Sakramenty działają ex opere operato, więc są zawierane ważnie, nawet jeśli szafarze sakramentu nie wykazują się świętobliwością lub wkładem.

Kodeks prawa kanonicznego określa: Kan. 1056 – Istotnymi przymiotami małżeństwa są jedność i nierozerwalność, które w małżeństwie chrześcijańskim nabierają szczególnej mocy z racji sakramentu.

Na stronie teologia.pl czytamy: „Nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego wynika stąd, że przez ten sakrament nowożeńcy zostali włączeni w trwałą jedność, jaka istnieje między Chrystusem i Kościołem, będącym Jego Mistycznym Ciałem. Jak Chrystus-Głowa i Kościół tworzą jeden, nierozerwalny organizm, tak i małżonkowie, uświęceni przez łaskę Chrystusa, stanowią aż do śmierci jedno, nierozerwalne ciało. „Co więc Bóg złączył — poucza Jezus Chrystus—niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6)”.

To, co w sądzie biskupim ma miejsce to stwierdzanie nieważności małżeństwa – stwierdzenie, że to małżeństwo nigdy nie istniało, bo nie zostało ważnie zawarte. Aby to stwierdzić, muszą zaistnieć odpowiednie przesłanki i przeszkody małżeńskie.

Podsumowując, sensacyjna sugestia onetu, że coś takiego, jak „rozwody kościelne” istnieje jest zupełnym fałszem.

Źródła:

https://www.teologia.pl/m_k/zag06-7c.htm#1

https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/coraz-wiecej-koscielnych-rozwodow-decyzja-o-zawarciu-sakramentu-malzenstwa-trwa-czesto-krocej-niz-wybor-winietek-na-wesele/ck0gxpe,30bc1058

http://www.kerygma.pl/kodeks-prawa-kanonicznego/172-kpk-malzenstwo-kanony-1055-1165

fot. pixabay