Polska nie sprowadza rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Jednakże wbrew informacjom rozpowszechnianym przez portal Sputniknews, powodem nie jest rzekoma nienawiść Polaków wobec Rosji, ale kwestie bezpieczeństwa i związane z nimi wymogi proceduralne dotyczące akceptacji szczepionki przez Europejską Agencję Leków.

Portal Sputniknews opublikował artykuł informujący, że kolejne państwo Grupy Wyszehradzkiej tj. Słowacja dopuściła szczepienia rosyjskim preparatem Sputnik V. W artykule przywołano słowa wiceprzewodniczącego słowackiej partii Kierunek-Socjalna Demokracja Lubosa Blahy, w których stwierdzał, że Polska jest jednym z państw, w których nienawiść do Rosji jest tak silna, że często bierze górę nad rozsądkiem przy podejmowaniu strategicznych decyzji. Polityk wskazał także, iż Słowacja jest w tej kwestii znacznie bardziej pragmatyczna.

Sugestia na temat rzekomych motywów decyzji o niedopuszczeniu rosyjskiej szczepionki do użytku w Polsce nie odpowiada jednak rzeczywistości. Portal Fake Hunter cytowany przez tvp.info wskazał, iż „wspomniany preparat nie został dopuszczony do użytku przez uznawane w Polsce agencje lekowe”.

Należy wskazać, iż rosyjska szczepionka nie otrzymała do tej pory aprobaty Europejskiej Agencji Leków (EMA). Agencja poinformowała, że jej Komitet ds. Leków rozpoczął przyspieszoną ocenę szczepionki. Jak wskazuje portal RMF24 procedura oparta na analizie wyników badań laboratoryjnych i klinicznych, będzie kontynuowana do czasu uzyskania wystarczających dowodów dla złożenia formalnego wniosku o dopuszczenie od obrotu. Należy także podkreślić, iż Komisja Europejska nie prowadzi obecnie żadnych rozmów w sprawie zakupu rosyjskiej szczepionki, która w drodze na europejski rynek znajduje się dopiero na etapie weryfikacji przez unijnych ekspertów. 

Na początkowy etap procedury weryfikacyjnej w EMA, w kontekście dopuszczenia rosyjskiej szczepionki do użytku w Polsce wskazał także Minister Zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla Polsat News, wskazując, iż dopóki nie ma pozytywnej opinii agencji, wprowadzenie preparatu w Polsce mogłoby się odbyć w trybie warunkowego dopuszczenia, które jednakże nie zwalnia z obowiązku przedstawienia odpowiedniej dokumentacji oraz czasu na jej zweryfikowanie.

Kwestie bezpieczeństwa podnosił także rzecznik PiS Radosław Fogiel, wskazując, iż wszystkie szczepionki, jakie zostaną zakupione, muszą mieć akceptację odpowiednich agencji lekowych.

Należy zatem stwierdzić, że kwestia dopuszczenia rosyjskiej szczepionki w Polsce nie opiera się na motywach niechęci, czy nienawiści, ale na względach proceduralnych, dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa szczepionym. 

Źródła:

https://pl.sputniknews.com/swiat/2021030213920307-slowacki-polityk-o-zakupie-sputnika-V-powinnismy-motywowac-rowniez-grupe-wyszehradzka/

https://www.tvp.info/52631927/dlaczego-polska-nie-sprowadza-sputnika-v-demaskujemy-fake-news

https://wiadomosci.onet.pl/politico/koronawirus-rosja-ma-geopolityczna-szczepionke-ale-czy-sputnik-v-jest-tak-dobry-jak-o/36xql6b

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-program-szczepien-przeciw-covid/news-europejska-agencja-lekow-rozpoczela-przyspieszona-ocene-szcz,nId,5085966

https://www.tvp.info/52630461/koronawirus-szczepionki-minister-zdrowia-adam-niedzielski-o-szczepionkach-z-chin

Fot: Pixabay