W mediach społecznościowych pojawiły się informacje sugerujące nieprzygotowanie Szpitala Narodowego na trzecią falę pandemii. Wskazano, iż baza łóżek dla pacjentów covidowych jest znacznie niższa od deklarowanej. Wspomniane informacje dementują przedstawiciele szpitala, podkreślając, że infrastruktura szpitalna jest adekwatna do zapotrzebowania i może być na bieżąco poszerzana w zależności od dynamiki przyrostu zakażonych, wymagających hospitalizacji.
Na twitterowym profilu Platforma Mazowsze pojawił się wpis informujący, że w Szpitalu Narodowym (a więc tymczasowym szpitalu urządzonym na Stadionie Narodowym) z deklarowanych 1200 łóżek jest jedynie 340.
Z wpisu wynika, iż warszawski samorząd znacznie lepiej realizuje zadania dotyczące opieki medycznej dla pacjentów z COVID-19, a szpital na Stadionie Narodowym się nie sprawdził.
Wskazane informacje nie odpowiadają jednak rzeczywistości.
Z informacji udostępnionych przez szpital wynika, iż w dniu 26 marca, a więc w dacie publikacji tweeta w Szpitalu Narodowym przebywało 282 pacjentów na 550 dostępnych i gotowych łóżek. Szpital dysponował także personelem medycznym niezbędnym dla zapewnienia opieki dla 318 pacjentów. W komunikacie wskazano także, iż wszystkie łóżka mają dostęp do odpowiedniej instalacji tlenowej, a ponieważ szpital posiada własny system uzyskiwania tlenu z powietrza, nie ma niebezpieczeństwa, że tlenu zabraknie.
Informacje o aktualnym stanie infrastruktury szpitalnej oraz o liczbie pacjentów korzystających z opieki szpitala podawane są na bieżąco także na profilu szpitala na Twitterze.
W rozmowie z TVN24 dr Artur Zaczyński dyrektor szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym poinformował, iż w szpitalu znajduje się 550 gotowych łóżek pod tlenem, natomiast w chwili kiedy osiągnięta zostanie liczba około 450 pacjentów (a więc około 70% zapełnienia obecnego stanu łóżek), szpital jest w stanie zaadaptować resztę, aż do 1200 łóżek. Dyrektor wskazał także, iż w szpitalu cały czas są wolne łóżka, a personel oczekuje na wezwania.
Z informacji udostępnionych na stronie szpitala wynika, iż w chwili nadejścia trzeciej fali pandemii uruchomione zostało drugie piętro budynku, natomiast kolejne 100-200 łóżek można „uruchomić” we wschodniej części obiektu, co pozwoli na uzyskanie łącznie 650-670 miejsc.
Wyzwanie logistyczne, przed jakim stoją szpitale wobec lawinowo rosnącej liczby zachorowań na COVID-19 wymaga szybkiego i precyzyjnego działania. Dotychczasowe działania Szpitala Narodowego wskazują jednak, iż placówka realizuje zadania w sposób adekwatny do zapotrzebowania a jej potencjał infrastrukturalny, pozwala na szybkie zwiększenie dostępnej bazy łóżkowej w razie konieczności.
Źródła:
Fot: Pixabay
