Nie są prawdą medialne doniesienia o rzekomym zwycięstwie brytyjskiego kucharza Jamiego Olivera w sporze sądowym z siecią restauracji McDonald’s. Spór kucharza z siecią fast food o stosowanie przez sieć tzw. „różowej mazi” sięga 2011 r. Sprawa nie znalazła jednak finału w sądzie, Oliver nie pozwał McDonald’s, jednak sieć wycofała się ze stosowania tej substancji w 2011 r.
Z końcem września w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, zgodnie z którą znany brytyjski kucharz Jamie Oliver miał wygrać proces z siecią McDonald’s. Kucharz miał dowieść, iż jedzenie w McDonald’s jest toksyczne. Informacja cieszyła się znacznym zainteresowaniem internautów.
„Stary świat się rozpada. McDonald przegrywa proces (…) McDonalds przegrywa prawną bitwę z szefem kuchni Jamiem Olivierem, który udowodnił, że jedzenie, które sprzedają, nie nadaje się do spożycia, ponieważ jest bardzo toksyczne. Szef kuchni Jamie Oliver wygrał bitwę z największym producentem śmieciowego jedzenia na świecie”-informuje opublikowany na FB post relacjonujący o sukcesie kucharza w sądowej batalii z siecią fast food.
FB/Screen
Informacja nie jest jednak zgodna z prawdą. Jamie Oliver nie wygrał procesu z McDonald’s
Kucharz nie pozwał McDonald’s, ale sieć zrezygnowała ze stosowania „różowej mazi”
Należy podkreślić, iż brak jest w mediach jakichkolwiek danych na temat rzekomego procesu pomiędzy Oliverem a siecią McDonald’s. Co więcej, jak ustalił portal AFP w rozmowie z przedstawicielami Olivera, nigdy nie podjął on żadnych działań prawnych przeciwko McDonald’s.
Aby wyjaśnić kulisy tego fake, newsa warto przyjrzeć się historii sporu kucharza z siecią fast foodów.
Początki tej historii sięgają 2011 r., a oś sporu pomiędzy kucharzem a siecią McDonald’s stanowiło ówczesne stosowanie przez sieć restauracji wodorotlenku amoniaku do mycia tłustych części mięsa, które przed tym zabiegiem miało nie nadawać się do spożycia przez ludzi. W 2011 r. kucharz w swoim programie „Żywieniowa rewolucja Jamiego Olivera” krytykował praktykę przetwarzania wołowiny za pomocą tej substancji, którą w tamtym czasie stosował McDonald’s oraz inne sieci restauracji. Kampania zainicjowana przez Olivera przyczyniała się wówczas do zaniechania stosowania tej praktyki przez McDonald’s i inne sieci. Oświadczenie w tej kwestii McDonald’s opublikował w lutym 2013 r., informując, iż „McDonald’s nie używa w swoich hamburgerach chudej wołowiny przetworzonej amoniakiem, nazywanym przez niektórych „różową mazią” i nie używa tego od 2011 roku. Burgery są sercem Złotych Łuków, a faktem jest, że McDonald’s USA serwuje tylko 100% wołowinę zatwierdzoną przez USDA- bez konserwantów, bez wypełniaczy, bez dodatków. Przed 2011 rokiem, aby pomóc w zaopatrzeniu, McDonald’s USA, podobnie jak wielu innych sprzedawców żywności, używał tego bezpiecznego środka, ale nie jest on już częścią naszych dostaw”.
Co istotne praktyka stosowania wodorotlenku amoniaku do mycia mięsa jest uznawana zarówno przez FDA (amerykańska Agencja Żywności i Leków), jak i przez USDA (amerykański departament rolnictwa)za bezpieczną dla ludzi.
Podsumowując, spór między Oliverem a McDonald’s dotyczący „różowej mazi”, czyli wodorotlenku amoniaku używanego do czyszczenia mięsa, nie znalazł finału w sądzie. Mimo to sieć zaniechała stosowania tej praktyki, o czym poinformowała w 2013 r.
O sprawie pisały liczne portal factcheckingowe m.in. demagog.org, AFP Sprawdzam, facta.news.
Źródła:
https://demagog.org.pl/fake_news/jamie-olivier-wygral-proces-z-mcdonalds-fake-news/
https://sprawdzam.afp.com/http%253A%252F%252Fdoc.afp.com%252F9P833U-1
https://www.italy24news.com/business/202428.html
Fot: Wikimedia Commons