Krążące w sieci nagrania, w których Joe Biden miał określić swoje własne zalecenia dotyczące nakazu szczepień przeciwko Covid-19 jako „oburzające” i „naruszające wolność” zostały wyrwane z kontekstu. W rzeczywistości amerykański prezydent zachęcał do szczepień, polemizując z ich przeciwnikami.
Prezydent USA Joe Bidena przemawiał w czasie wystąpienia w kampanii poparcia dla gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma przed głosowaniem dotyczącym usunięcia go z urzędu, które odbyło się 14 września. W nawiązaniu do tego wystąpienia w mediach społecznościowych pojawiły się informacje sugerujące, iż amerykański prezydent określił swoje własne zalecenia, dotyczące wprowadzenia nakazów szczepień przeciwko Covid-19 jako „oburzające” i „naruszające wolność”.
FB/Screen
Na udostępnianym w sieci nagraniu, prezydent Biden mówi: „Teraz w środku tej pandemii, która pochłonęła ponad 650 000 istnień ludzkich, zalecam wprowadzenie nakazów szczepień przeciwko Covid-19, jest to oburzające i stanowi naruszenie wolności”.
W rzeczywistości treść słów Prezydenta USA była zupełnie inna
Jak informuje reuters.com, powołując się na materiały C-SPAN, prezydent Biden powiedział: „Porozmawiajmy o niespójności, w Missisipi dzieci muszą być szczepione na odrę, różyczkę, ospę wietrzną, zapalenie wątroby typu B, polio, tężec i inne. To wymóg stanowy. Teraz pośród pandemii, która pochłonęła ponad 650 000 istnień ludzkich, proponuję nakaz szczepień przeciwko Covid-19 i ma to być oburzające i stanowić naruszenie wolności”.
Joe Biden polemizował z przeciwnikami szczepień
Widać więc wyraźnie, iż Joe Biden w swojej wypowiedzi, nie stwierdził, że nakaz szczepień stanowi naruszenie wolności, lecz jedynie, iż krytycy tego rozwiązania tak uważają. Sam próbował jednak wykazać bezzasadność argumentacji krytyków, a nie przyłączył się do niej.
Nie Prezydent USA nie uznał szczepień za metodę walki z huraganem
Co ciekawe nie jest to jedyna manipulacja, jakiej zostało poddane wystąpienie amerykańskiego prezydenta w ostatnim czasie. W sieci pojawiły się także informacje, zgodnie z którymi, prezydent Biden, w czasie spotkania na temat przygotowania do nadciągających huraganów, miał namawiać do szczepień, by w ten sposób… chronić się przed huraganami. Ta rzekoma wypowiedź amerykańskiego przywódcy, również została wyrwana z kontekstu. Jak informuje portal Politifact, w rzeczywistości Joe Biden powiedział:
„Powiem jasno- jeśli jesteś w stanie, w którym często uderzają huragany- jak Floryda, stany Gulf Coast lub Teksas- istotną częścią przygotowań do sezonu huraganów jest zaszczepienie się teraz. Wszystko jest bardziej skomplikowane, jeśli nie jesteś zaszczepiony i uderza huragan lub klęska żywiołowa. Jeśli skończysz z koniecznością ewakuacji, przebywania w schronie, nie chcesz dodawać Covid-19 do listy niebezpieczeństw, z którymi będziesz się musiał zmierzyć”.
Zatem nie, Prezydent USA nie uznał szczepień za ograniczenie wolności, ani za skuteczny sposób walki z huraganem. Rozpowszechniane w mediach wyrwane z kontekstu nagrania, przedstawiają zmanipulowane fragmenty wypowiedzi Joe Bidena. W rzeczywistości amerykański przywódca, zachęcał do szczepień, zwłaszcza przed nadchodzącym sezonem huraganów, kiedy niebezpieczeństw i zmartwień jest wystarczająco wiele.
Źródła:
Fot: FB/Screen