Informacja, zgodnie z którą z powodu dekretu Prezydenta Francji, nakładającego obowiązek posiadania certyfikatu covidowego w centrach handlowych, obywatele nie mogli zakupić podstawowych produktów, w tym żywnościowych nie jest zgodna z prawdą. Nakazy dotyczące certyfikatów były bowiem wydawane nie przez prezydenta, ale przez niektórych prefektów i dotyczyły wielkopowierzchniowych centrów handlowych.
Na portalu straznicywolnosci.pl pojawił się artykuł, w którym skomentowano orzeczenie francuskiego sądu administracyjnego. Wyrok ten miał unieważnić wcześniejszy dekret Prezydenta Macrona, nakładający obowiązek posiadania certyfikatu covidowego (potwierdzającego szczepienie, przebycie choroby lub negatywny wynik testu) w centrach handlowych. Według relacji portalu Francuzi przyjęli ów wyrok z ulgą, wcześniej mieli się bowiem obawiać, iż bez odpowiedniego dokumentu, nie będą mogli kupić podstawowych produktów, w tym żywnościowych.
W artykule informowano, iż przerażeni i źli obywatele, w obawie, iż rząd zmusi ich do przyjęcia szczepionki, zabraniając kupowania podstawowych towarów w supermarketach, protestowali przed sklepami spożywczymi.
Screen/straznicywolnosci.pl
Nie chodzi o dekret Prezydenta
Sąd administracyjny w Wersalu zdecydował o zawieszeniu dekretu nakładającego obowiązek posiadania certyfikatu covidowego, by wejść do centrum handlowego. Nie chodziło jednak o dekret francuskiego prezydenta, lecz o dekret prefektury departamentu Yvelines. Dekret ten nakładał na obywateli obowiązek posiadania odpowiedniego certyfikatu, by móc zrobić zakupy w którymś z 14 centrów handlowych, w których ten nakaz obowiązywał.
Nakaz, o którym mowa, wprowadzany był w połowie sierpnia, jednakże nie przez Prezydenta Macrona, ale przez prefektów, do których francuski rząd, zwracał się wówczas z apelem, by wprowadzali wymóg okazania odpowiedniego certyfikatu, przy wejściu do dużych centrów handlowych (o powierzchni ponad 20 tys. metrów kwadratowych), w tych departamentach, w których liczba zakażeń przekracza 200 na 100 tys. mieszkańców. Od środy 8 września, zakaz ten został zniesiony w 9 departamentach, w związku z czym obecnie pozostaje 64 placówek handlowych, w których okazanie certyfikatu jest konieczne.
Mimo iż nakaz obowiązywał jedynie w wielkopowierzchniowych galeriach handlowych, a w dużych ośrodkach miejskich osoby, które nie posiadały certyfikatu, mogły zrobić zakupy gdzie indziej, niż w centrach handlowych objętych nakazem, rozpatrujący sprawę sąd uznał ten nakaz za zbyt restrykcyjny. Sędziowie stwierdzili, iż we wszystkich centrach handlowych, bez wyjątku, należy ułatwić dostęp do podstawowych artykułów. Jak wskazano, nie każdy dysponuje środkami transportu, by udać się do pobliskiego marketu.
Źródła:
https://fakehunter.pap.pl/raport/f2b5fbcb-3e13-4a47-b6ea-1b24deddee75
Fot: Wikimedia Commons/Fot. P. Tracz Kancelaria Premiera/ Creative Commons Public Domain Mark Owner