W mediach społecznościowych pojawił się film z interwencji kieleckich policjantów, którzy obezwładnili i zatrzymali 59-letniego mężczyznę. W opisie nagrania stwierdzono, że przyczyną tak zdecydowanego działania funkcjonariuszy było niezakrycie ust i nosa przez zatrzymanego. Policja zdementowała jednak te doniesienia. Mężczyzna był pijany i w takim stanie opiekował się 2-letnią córką. To było powodem interwencji.
Zdarzenie miało miejsce przy ul. Dalekiej w Kielcach. Kobieta, która zauważyła nietrzeźwego mężczyznę prowadzącego wózek z dzieckiem, powiadomiła Straż Miejską. Strażnicy wezwali policję, aby sprawdzić trzeźwość ojca. Mężczyzna zaczął wtedy obrażać interweniujących funkcjonariuszy i nie stosował się do ich poleceń. Policjanci zdecydowali się na jego obezwładnienie.
„Na miejscu ustaliliśmy, że 58-latek od którego czuć było alkohol, niewłaściwie sprawował opiekę nad swoją 2 letnią córką. Podczas interwencji w stosunku do policjantów był wulgarny i agresywny” – napisała na Facebooku świętokrzyska policja.
W tym czasie dzieckiem zajęli się strażnicy miejscy. Dziewczynka została przekazana babci.
Mężczyźnie postawiono zarzut znieważenia policjantów, do którego się przyznał. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.
Aleks/tvp.info/facebook.com