Zgodnie z informacją opublikowaną w czwartek w Gazecie Wyborczej Minister Edukacji i Nauki w nowym rządzie Przemysław Czarnek odwiedził w sobotę w szpitalu swoją chorą babcię, mimo obowiązującego zakazu Wojewody Lubelskiego. Dwa dni później potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem. Wejście na oddział umożliwić miał kierownik oddziału. Poinformowano także, że na kwarantannie jest prawie cały personel oddziału a 90 % pacjentów tegoż oddziału jest zakażonych. Sytuacja nie jest jednak tak jednoznaczna, jak sugeruje publikowany artykuł, w którym pojawiło się kilka manipulacji informacyjnych.

Sytuacja we wspomnianym szpitalu istotnie jest bardzo trudna, placówka jednak zdementowała informacje sugerujące, że źródłem zakażenia miał być prof. Czarnek. Przedstawiciele szpitala wskazali, iż nie jest możliwe wskazanie źródła zakażenia w sytuacji, w której 80 % osób zakażonych nie wykazuje objawów.

Rzecznik Szpitala udzieliła także informacji w zakresie obowiązujących regulacji w przedmiocie odwiedzin. Wskazała, że poleceniem Wojewody Lubelskiego z 12 marca 2020 na obszarze całego województwa wprowadzono zakaz odwiedzin pacjentów przez osoby spoza szpitala. Wyjątkiem są odwiedziny pacjentów w stanie bardzo ciężkim, których rokowanie co do przeżycia lub utraty zdrowia jest poważne. Zgodnie z przepisem art. 33 ust 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta „pacjent podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej ma prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z innymi osobami.” Rzecznik podkreśliła, że pacjentowi należy umożliwić kontakt z rodziną w sytuacji zagrożenia życia. Jednocześnie zagwarantowane musi zostać przestrzeganie wszystkich wymogów sanitarnych.

Warto jednak przyjrzeć się bliżej słowom rzecznika dla uzyskania pełnej jasności normatywnej omawianej sprawy.

Po pierwsze należy stwierdzić, iż prawo do kontaktu pacjenta z bliskimi wyrażone na gruncie przywołanego przepisu art. 33, może zostać zgodnie z przepisem art. 5 tejże ustawy wyłączone w przypadku m.in. zagrożenia epidemicznego. Niemniej jednak jak wskazuje się w literaturze przedmiotu, w art. 5 u.p.p. jest mowa o fakultatywnej możliwości „ograniczenia”, a nie o „pozbawieniu” tego prawa.

Po drugie należy podkreślić, że istotnie przedmiotowe polecenie wojewody z 12 marca wyłącza możliwość odwiedzin pacjentów przez osoby spoza szpitala.

Powyższe polecenie zostało odwołane decyzją wojewody z 21 maja 2020 r., jednakże decyzja ta utrzymała zakaz odwiedzin.

Natomiast, zgodnie z obecnie obowiązującą decyzją wojewody z dnia 25 czerwca 2020 r. „Przebywanie na terenie podmiotu leczniczego osób postronnych dopuszczalne jest wyłącznie w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po uprzednim uzyskaniu zgody osoby uprawnionej do jej udzielenia zgodnie z obowiązującymi w tym podmiocie procedurami i z zachowaniem pełnych zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego.”

W obecnym stanie prawnym istnieje zatem możliwość kontaktu osoby spoza szpitala z pacjentem w przypadkach szczególnie uzasadnionych.

Wyjaśnień w sprawie udzielił także prof. Piotr Majcher kierownik oddziału rehabilitacji, informując że Pacjentka, do której przyszedł prof. Czarnek, jest w stanie ciężkim, a w takich sytuacjach szpital odstępuje od zakazu odwiedzin. Nie ma przy tym szczególnych uprzywilejowań podmiotowych. Jak wskazał, są to sytuacje w których sumienie nie pozwala postąpić inaczej.

Sprawę skomentował także sam Przemysław Czarnek, informując na Twitterze o okolicznościach odwiedzin oraz ich kontekście proceduralnym: „W sobotę nie miałem żadnych objawów koronawirusa i nie byłem skierowany na kwarantannę. Wobec poważnego stanu mojej 88-letniej babci po udarze, widziałem ją krótko w szpitalu, zgodnie z procedurami, w pełnym reżimie sanitarnym. Nie miałem żadnego bezpośredniego kontaktu z innymi pacjentami. Sugerowanie w tej sytuacji, że jestem źródłem zakażeń jest absolutnym nadużyciem.”

Jakkolwiek trudna sytuacja związana z pandemią wymusza właściwe ograniczenia, należy jednak stwierdzić, iż w omawianej sprawie nie miało miejsce naruszenie obowiązujących regulacji. Trzeba także podkreślić, iż wielość nowych przepisów pojawiających się w kontekście walki z pandemią powoduje pewnego rodzaju normatywne zamieszanie, co z kolei stwarza okazje do informacyjnych manipulacji. Zwłaszcza gdy informacja dotyczy osób pełniących funkcje publiczne.

Źródła:

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26379873,w-sobote-przemyslaw-czarnek-mimo-zakazu-odwiedzil-babcie-w-szpitalu.html

https://tvn24.pl/polska/przemyslaw-czarnek-odwiedzil-babcie-w-szpitalu-czy-to-przypadek-szczegolnie-uzasadniony-4715550

https://sip-1lex-1pl-15d274sb7048b.han.bg.us.edu.pl/#/commentary/587281102/490052?keyword=ustawa%20o%20prawach%20pacjenta&tocHit=1&cm=SREST

http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20090520417/U/D20090417Lj.pdf

https://www.lublin.uw.gov.pl/sites/default/files/niezakazne.pdf

https://www.lublin.uw.gov.pl/sites/default/files/polecenie%20zakazy%20dla%20szpitali%20-%20decyzja%20z%20dnia%2021.05.2020%20zaka%C5%BAne_0.pdf

https://twitter.com/CzarnekP/status/1314289349173837826

https://twitter.com/CzarnekP/status/1314289389254709249