Nie jest prawdą, jakby Polska przekazała w sierpniu Ukrainie przeterminowane szczepionki przeciwko Covid-19. Doniesienia rosyjskich mediów nie mają uzasadnienia w rzeczywistości. Polska przekazała nadwyżki, które nie zostałyby wykorzystane w kraju, a z których mogła skorzystać zmagająca się z niedoborami tego preparatu Ukraina. Termin ważności szczepionek upływa 30 listopada, co stwarzało dostateczny zapas czasu na ich wykorzystanie.
W ostatnim czasie na rosyjskim portalu ren.tv, opublikowany został artykuł, informujący, iż Polska sprzedała na Ukrainę 1,2 mln. dawek przeterminowanej szczepionki przeciwko Covid-19.
Podobne informacje pojawiały się na innym rosyjskim portalu news-front.info, gdzie wskazywano także, iż chodzi o szczepionki firmy AstraZeneca. Podkreślano fakt, iż szczepionki te miały nie zostać przekazane nieodpłatnie, ale sprzedane, oraz wskazywano, iż „nie wiadomo jeszcze, ile strona ukraińska wyda na leki, które mogą stać się nie tylko bezużytecznym, ale i niebezpiecznym zakupem”.
Ren.tv/screen
Informacje przekazane przez rosyjskie media stanowią manipulację
Nie, szczepionki przekazane Ukrainie nie są przeterminowane
Nie jest prawdą, jakoby Polska przekazała Ukrainie preparaty już przeterminowane, na co jednoznacznie wskazują komunikaty polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz ukraińskiego Centrum Zdrowia Publicznego.
O fakcie przekazania szczepionek Ukrainie informował twitterowy profil Ministerstwa Spraw Zagranicznych:
Jak wskazano na stronie www.gov.pl, uzasadniając decyzję o przekazaniu szczepionek „Państwa zmagające się z niedoborami szczepionek przeciwko COVID-19 zwróciły się m.in. do Polski z wnioskiem o możliwość odsprzedaży szczepionek z posiadanych zasobów. Uwzględniając ryzyko związane z koniecznością utylizacji partii szczepionek z krótkim terminem przydatności, podobnie jak inne państwa UE, jesteśmy gotowi wesprzeć te kraje, udostępniając im, po cenie zakupu, szczepionki z krótszym terminem przydatności”.
Z powyższego komunikatu jasno wynika więc, iż nie chodzi o szczepionki, już przeterminowane. Chodzi o preparaty, których krótszy termin przydatności, powoduje obawę, iż w Polsce mogłyby nie zostać wykorzystane przed upływem tego terminu. Tym bardziej, iż jak podkreślono „Polska posiada odpowiednią rezerwę dawek szczepień dla wszystkich naszych obywateli”. Jednocześnie wskazano, iż szczepionki te mogą zostać wykorzystane przed upływem terminu ważności na Ukrainie, która zmaga się z niedoborem szczepionek.
Szczepionki ważne do 30 listopada
Jak poinformowało ukraińskie Centrum Zdrowia Publicznego, w komentarzu dla portalu StopFake.org: „Polska przekazała Ukrainie 650 000 dawek szczepionki AstraZeneca w ramach pomocy humanitarnej. Jesteśmy wdzięczni naszym sąsiadom za możliwość otrzymania dodatkowych środków na ochronę swoich obywateli przed chorobą koronawirusową. Ukraina nie ma z Polską umów na zakup szczepionki na koszt publiczny. Okres ważności – do 30 listopada. Szczepionka jest już w regionach. Jeśli spojrzeć na statystyki, to widać, że w dni powszednie szczepionką AstraZeneca, jeśli była dostępna, szczepiono około 20 tysięcy osób dziennie. Szczepionka jest bezpieczna i skuteczna przez cały okres przydatności”.
Zatem nie, Polska nie przekazała Ukrainie przeterminowanych szczepionek. Informacje podane w rosyjskich mediach stanowią manipulację.
O sprawie pisały także portal factcheckingowe StopFake.org oraz fakehunter.pap.pl
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/polska-dzieli-sie-szczepionkami-przeciwko-covid-19-z-ukraina
https://fakehunter.pap.pl/raport/9c7335d7-e60e-4ad7-9f7c-e090a82da8a9
Fot: Pixabay.com
