Wbrew narracji rosyjskich mediów ćwiczenia wojskowe, które odbywają się na Łotwie, nie zostały zwołane bez ostrzeżenia. Łotewskie media informowały o planowanych manewrach i uprzedzały mieszkańców o możliwych niedogodnościach.
RT- dawna „Russia Today”, 13 września zamieściła na Twitterze nagranie przedstawiające ćwiczenia wojskowe, które odbywają się na Łotwie. Nagranie zostało opatrzone opisem „Ćwiczenia wojskowe w centrum Rygi, Łotwa, bez ostrzeżenia.
Nagranie przedstawia żołnierzy ćwiczących w centrum miasta oraz zaniepokojonych mieszkańców jak np. widoczna na nagraniu kobieta z płaczącym dzieckiem idąca nieopodal żołnierza oddającego właśnie strzał.
Screen/Belsat Teraz
Przekaz jakoby łotewskie ćwiczenia zostały zwołane nagle i bez ostrzeżenia, nie jest jednak prawdziwy.
Nie bez ostrzeżenia
O rozpoczynających się ćwiczeniach informował łotewski dziennik „Neatkarīgā”, wskazując, iż odbędą się one w dniach 6-12 września, widać więc, iż nagranie udostępnione przez RT zostało zamieszczone właściwie na koniec ćwiczeń.
Jak podkreślano „zakrojone na szeroką skalę szkolenie oznacza, że ludzie muszą być przygotowani na dostrzeganie nietypowych sytuacji, a także doświadczanie pewnych niedogodności. Po pierwsze, mogą wystąpić czasowe zakłócenia ruchu spowodowane zwiększonym ruchem sprzętu wojskowego na drogach. (…)rzeczą, którą ludność musi wziąć pod uwagę podczas tych ćwiczeń szkoleniowych, jest symulacja działań wojennych. Żołnierze będą patrolować, ustawiać kryjówki, bazy patrolowe i punkty kontrolne, a także wykonywać różne inne zadania szkoleniowe. Wszystko to będzie się działo na drogach, ulicach, na podwórkach domów mieszkalnych, na terenach mniej i bardziej zaludnionych. (…) Potem jest dużo hałasu, strzelają, coś eksploduje, ranni krzyczą, biegną siły pomocnicze, jadą machiny wojenne, a dla osób postronnych to wszystko wygląda agresywnie i przerażająco”.
Na koniec jednak uspokajano „mieszkańców prosi się, aby się nie martwili. Oczywiście broń jest prawdziwa, ale podczas treningu poza bazami używa się jedynie amunicji treningowej i narzędzi do symulacji walki. Hałasują, ale nie zagrażają zdrowiu i życiu ludzi”, prosząc jednak o zachowanie ostrożności.
Media przewidują, iż tweet mógł mieć związek z wizytą ministrów spraw zagranicznych i obrony narodowej z Polski, Litwy i Estonii, z którą udali się na Łotwę 13 września, a więc w dniu publikacji tweeta. Podczas rozmów ministrowie mieli omówić sytuację bezpieczeństwa w regionie oraz koordynację działań na forum NATO i UE, a tłem dla dyskusji mają być rosyjskie manewry Zapad 2021 oraz presja migracyjna.
Jak informuje łotewski portal la.lv popularną narracją w rosyjskich mediach w odniesieniu do ćwiczeń odbywających się na Łotwie, jest przedstawianie Łotwy jako „poligonu NATO”. Portal informuje, iż kremlowska narracja sprawia wrażenie, jakoby Łotysze w ogóle nie uczestniczyli w tych ćwiczeniach, za to zaangażowane są siły NATO z zewnątrz. W rzeczywistości jednak większość uczestników (9375) pochodzi z Łotwy, a 615 to żołnierze z Polski, Estonii, Holandii, Norwegii oraz Litwy.
Źródła:
https://neatkariga.com/opinions/356990-simulated-warfare-started-in-latvian-cities-namejs-2021
https://www.la.lv/visa-latvija-kluvusi-par-nato-poligonu-ko-krievija-raksta-par-musu-bistamo-namejs
Fot: RT/Twitter/Screen